23.06.2012 z parafii Trójcy świętej w Koźmicach Wielkich członkowie KSM , Akcji Katolickiej i parafianie, razem wyruszyli na Babią Górę.
Po przyjeździe autokarem na przełęcz Krowiarki (1012 m n.p.m.) i wykupieniu biletów wstępu, do Babiogórskiego Parku Narodowego rozpoczęliśmy, jak się później okazało, dość poważną i męczącą wyprawę wysokogórską.
Wyruszyliśmy szlakiem w górę. Początek, wiodący przez las, nie zapowiadał kłopotów. Dalszy odcinek, chociaż niedługi, był bardzo uciążliwy.
Po około godzinie męczącego marszu przez las wyszliśmy na Sokolicę (1367 m.).
Tu zrobiliśmy pierwszą dłuższą przerwę, posiłek spojrzenie na piękną panoramę, kilka fotek i ruszyliśmy dalej.
Przejście między kosodrzewiną, nie było już tak męczące jak podczas wspinaczki przez las.
Wędrówkę w górę trasy urozmaicały piękne widoki. Kolejno
minęliśmy kilka szczytów Babiej, by w końcu stanąć na mocno zaludnionym
Diablaku (1725 m n.p.m.)
i pocieszyć się widokami na Pilsko, Orawę i Beskidy.
W sumie pokonaliśmy ponad 700 m. przewyższenia. Na szczycie jak zwykle było wietrznie. Zjedliśmy i odpoczęliśmy i w końcu wyruszyli w drogę powrotną.
Szybki marsz przez przełęcz Brona i za 1,5 godzinki byliśmy już w schronisku na Markowych Szczawinach.
Stąd, po krótkim posiłku i odpoczynku, już tylko do autokaru i wyjazd do domu, z przystankiem w Zawoi, gdzie czekała nas niespodzianka.
Młodzież tamtejszego KSM przygotowała nam góralski występ z humorem, tańcami i muzyką,
a rodzice Kasi – prezes KSM w Zawoi, grilla, kawę i herbatę.
Atmosfera była wspaniała, żal było do domu wracać.
Wycieczka ta była wspaniałym przeżyciem dla nas wszystkich, będziemy ją mile i długo wspominać.
tekst: Andrzej Janowski, zdjęcia: Justyna Konopka i Andrzej Surówka