Wiktoria Kapusta urodziła się 30.11.
1914 r. w Koźmicach Wielkich jako córka Wojciecha i Marii z d. Dańda. Była
dziewiątym, najmłodszym dzieckiem Marii i Wojciecha Kapustów. Przed jej
urodzeniem ojciec został powołany do armii austriackiej i walczył w jej
szeregach w czasie I wojny światowej w latach 1914-1918. W 1917 r. zmarła na hiszpankę jej matka i siostra. Ojciec po wojnie wrócił
do wsi i zawarł drugie małżeństwo, z którego na świat przyszły dzieci, jej
przyrodnie rodzeństwo. Wiktoria uczęszczała do 7-mioklasowej szkoły
podstawowej w Koźmicach Wielkich. Naukę kontynuowała w 3.letniej szkole handlowej w Krakowie, którą
ukończyła w 1933 r. Ponieważ ojca nie
było stać na opłacenie dla niej stancji, dlatego codziennie pieszo przebywała
drogę z Koźmic do Wieliczki, skąd pociągiem udawała się do Krakowa i z powrotem taką samą pokonywała drogę.
17.08. 1935 r. została przyjęta do Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego. W 1934 r. rozpoczęła nowicjat. Pierwsze śluby zakonne złożyła w czerwcu 1937 r. Mając dobre przygotowanie do pracy biurowej została skierowana do prowadzenia kancelarii szpitala powiatowego w Węgrowie. Następnie przeniesiono ją do szpitala w Koninie, który po wybuchu II wojny światowej znalazł się w „Kraju Warty" i został włączony do Rzeszy Niemieckiej. W latach 1939-1945 II wojny światowej namiestnikiem Adolfa Hitlera na tym terenie był Artur Greiser, który prowadził walkę z Kościołem katolickim. 24.09 1941 r. w ramach „Akcji Zakonnice" nakazał wszystkie polskie siostry zakonne skierować do specjalnego obozu w Bojanowie k. Rawicza, gdzie miały stanowić grupę niewolnic i pracować dla „Wodza i Rzeszy" - pozostały jednak przy obsłudze szpitala. Siostra Floriana znała język niemiecki i nadal pracowała w kancelarii szpitala. Dobrocią zjednywała sobie chorych i wrogo nastawiony do zakonnic personel medyczny. Kierujący szpitalem Niemiec miał o niej powiedzieć: „To pierwsza zakonnica, której nie mogę nienawidzić". Pomagała współrodakom w szpitalu, tym, którzy działali w konspiracji ułatwiała zdobycie nielegalnych dokumentów. W sierpniu 1945 r. wyjechała z Konina do Krakowa. W 1949 r. po złożeniu ślubów wieczystych została przeniesiona do Węgrowa. 11 lat pracowała w miejscowym szpitalu, prowadząc kancelarię. Potem została przełożoną szkoły Sióstr Sercanek. Troszczyła się także o kaplice szpitalną. Latem 1960 r. władze partyjne szpitala pozbawiły siostry pracy. 31. 07. 1960 r. siostra Floriana podjęła pracę w Państwowym Zakładzie Specjalnym, zwanym Domem Malskich, w Kielcach, gdzie była też przełożoną sióstr. Jej praca w Kielcach przypadała na lata, w których władze komunistyczne PRL-u prowadziły walkę z ks. bp. Czesławem Kaczmarkiem, ordynariuszem kieleckim. Wzmogła się fala pomówień wobec władz diecezjalnych i sióstr sercanek, niechętnie widzianych przy pracy w państwowym zakładzie, który wcześniej był pod opieką Kościoła i został mu odebrany. Siostra Floriana godnie reprezentowała w Kielcach Zgromadzenie Sercanek, przyczyniając się swoją postawa do usunięcia szeregu nieuzasadnionych niechęci czy uprzedzeń. Troszczyła się nie tylko o zdrowie podopiecznych ale i o ich dobro duchowe. Zakład miał swojego kapelana, który odprawiał Msze św. dla sióstr i chorych. W czasie Mszy św. siostra pełniła rolę organistki. Z powodu stanu zdrowia w 1963 r. przewieziono ją do Krakowa do szpitala wojskowego. Potajemnie przychodził do niej kapłan z Komunią Świętą. Świadoma stanu zdrowia poddawała się woli Bożej i mówiła: „Pan Jezus wybrał mnie na ofiarę". Zmarła 16. 06. 1964 r. w 50 roku życia. Została pochowana na Cmentarzu Rakowickim w mogile zbiorowej Sióstr Sercanek.
Zamieszkała w Koźmicach Wielkich Maria Poszwa z d. Kapusta dodała, że Wiktoria Kapusta była siostrą jej ojca Jana.
Opracowała Jadwiga Duda na podstawie artykułu ks. Daniela Wojciechowskiego pt. „Heroiczna opiekunka chorych Siostra Floriana - Wiktoria Kapusta (1914-1964), sercanka zamieszczonym w „Naszym Dzienniku" w kolumnie „Kościół niezłomny".