Relacja z XVI obchodów Światowego Dnia Pamięci Ofiar Katynia w Wieliczce w dniu 12. 04. 2017 r. w 77 rocznicę zbrodni katyńskiej
W Wieliczce 12.04. b.r. Stowarzyszenie „Klub Przyjaciół Wieliczki", Powiatowe Centrum Kształcenia Ustawicznego i Zawodowego w Wieliczce, Stowarzyszenie Rodzin Katyńskich Polski Południowej w Krakowie, Urząd Miasta i Gminy Wieliczka, Starostwo Powiatowe w Wieliczce, Policja Państwowa w Wieliczce zorganizowały obchody 77 rocznicy zbrodni katyńskiej w Wieliczce.
Uroczystość rozpoczęła się o godz.10.00 -ej w auli Kampusu Wielickiego w Powiatowym Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego przy ul. J. Piłsudskiego 105 - akademią. Do auli wprowadzono sztandar szkoły - odśpiewano hymn państwowy.
Po powitaniu przybyłych gości Kinga Ślęczek, nauczycielka historii w PCKZiU w Wieliczce i organizatorka plastycznego Powiatowego Konkursu „Zbrodnia Katyńska - Pamiętamy" poinformowała, że na konkurs napłynęło blisko 100 prac. Oceniało jej jury w składzie: Michał Burmer, Dariusz Tańcula, nauczyciele historii oraz organizatorka. Jury wyłoniło zwycięskie prace kolejno w trzech kategoriach:
Szkoły podstawowe:
1miejsce Aleksandra Trzósło - Szkoła Podstawowa im. J.H. Dąbrowskiego w Pierzchowie;
2 miejsce Natalia Bednarska - Szkoła Podstawowa im. Anny Iskry w Mietniowie;
3 miejsce Natalia Pajor - Szkoła Podstawowa im. s. Emilii Podoskiej w Grajowie;
Gimnazja:
1 miejsce Marta Zielińska - Gimnazjum im. Wojciecha Kucharskiego w Dobranowicach;
2 miejsce Marzena Piątek - Gimnazjum im. Wojciecha Kucharskiego w Dobranowicach;
3 miejsce Kaja Kosiorowska - Gimnazjum im. Św. Brata Alberta w Gdowie;
Wyróżnienia:
Wanesa Bartosz - Gimnazjum im. Św. Brata Alberta w Gdowie;
Patrycja Kulma - Gimnazjum im. Wojciecha Kucharskiego w Dobranowicach;
Karolina Kominiak - Gimnazjum im. Wojciecha Kucharskiego w Dobranowicach;
Szkoły ponadgimnazjalne:
1miejsce Sylwia Kucharska - Powiatowe Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Wieliczce;
2 miejsce Laura Wolicka - Zespół Szkół im. Ojca Świętego Jana Pawła II w Niepołomicach;
3 miejsce Adrianna Irzyk - Powiatowe Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Wieliczce;
Autorom nagrodzonych prac wręczono nagrody. Kinga Ślęczek podziękowała Staroście Wielickiemu Jackowi Juszkiewiczowi oraz Maciejowi Filiciakowi, Dyrektorowi Powiatowego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Wieliczce za ufundowanie nagród.
Następnie z okolicznościowym programem artystycznym przygotowanym pod kierunkiem Kingi Ślęczek wystąpili uczniowie: Sabina Antosz, Patrycja Armata, Angelika Bułat, Marlena Fortuna, Sylwia Knapik, Sylwia Kucharska, Klaudia Mistarz, Kinga Piotrowska, Klaudia Skowron, Małgorzata Żak Powiatowego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Wieliczce. W przedstawieniu zostały wykorzystane fragmenty pamiętnika Mariana Gąsowskiego, oficera Wojska Polskiego zamordowanego w 1940 r. w Katyniu przy oprawie muzycznej zespołu „Charakter" z solistką Patrycja Kleczkiewicz. Publiczność występ nagrodziła gromniki brawami
Prelekcje wygłosili: Zbigniew Siekański, syn Romana, nauczyciela i kierownika Szkoły Podstawowej we wsi Bydlin, jeńca Starobielska zamordowanego w 1940 r. w Charkowie, prezes Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich Polski Południowej w Krakowie; Jan Godłowski, wnuk śp. Włodzimierza, profesora medycyny zamordowanego w 1940 r. w Katyniu, dyrektor Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka, Jadwiga Duda, prezes Stowarzyszenia „Klub Przyjaciół Wieliczki" przedstawiła wieliczan z Listy Katyńskiej. Wśród 34 osób, których fotografie były prezentowane na ekranie, wymieniła Andrzeja Kuczka syna Józefa, ur. 25.11. 1891 r. w Kokotowie k. Wieliczki zamordowanego w Starobielsku, kapitana Mieczysława Dziewońskiego syna Jakuba, ur. 3.12 1895 r. w Lednicy Dolnej k. Wieliczki, zamordowanego w Twerze (Kalininie), majora Edwarda Okulskiego syna Jana, ur. 13.07. 1891 r. w Wieliczce, zamordowanego w Twerze (Kalininie), porucznika Józefa Majerana syna Józefa, ur. 12. 02. 1901 r. w Wieliczce, zamordowanego w Katyniu, porucznika Wiktora Bojarskiego syna Marcelego, ur. 9. 09. 1898 r. w Krakowie, zamordowanego w Charkowie, kapitana Ignacego Szablowskiego syna Tomasza, ur. 7. 08. 1887 r. w Tarnowie, zamordowanego w Charkowie, którym na wielickim cmentarzu dziś zostaną posadzone „Dęby Pamięci" Przedstawiła biogram majora Edwarda Okulskiego, legionisty i oficera WP stracony przez bolszewików w Twerze w 1940 r.
Edward Karol Okulski urodził się 13 lipca 1891 r. w Wieliczce, jako ostatnie z sześciorga dzieci Jana Okulskiego i Marii z d. Włodarczyk. Ukończył seminarium nauczycielskie w Białej w 1912 r. W latach 1912-1914 przynależny był do stałych drużyn polowych Sokoła Również był związany z działalnością Związku Strzeleckiego w Wieliczce. Nosił pseudonim „Wacek" a później „Wacław" Wyrusza na front w dniu 6 sierpnia 1914 r. w składzie „Plutonu wielickiego", którego komendantem jest Bolesław Szpunar ps. „Bolek". Notowany jest w I sekcji plutonu wielickiego, który następnie zostaje wcielony do 12 kompanii i wchodzi w skład V baonu 1p.p.L.P. Odznacza się dzielnością w bitwie pod �?owczówkiem. Do kryzysu przysięgowego w lipcu 1917 r. znajduje się w składzie 1p.p. L.P. W 1916 r. kończy w Zambrowie pułkową szkołę oficerską. Wskutek konfliktu z mjr Żymierskim przenosi się do 1 a potem 2 Oddziału Karabinów Maszynowych. Po odmowie złożenia przysięgi skierowany zostaje przez Austriaków na front włoski, gdzie walczy w składzie 20p.p., a później 46 pp. i w końcu 13 pp. Urlopowany we wrześniu 1918 r. przyjeżdża do Wieliczki. Tutaj leczony jest w szpitalu garnizonowym nr 15 w Krakowie. Nie wraca już do armii austriackiej, lecz w dniach 11-13 listopada 1918 r. wstępuje do odradzającego się Wojska Polskiego w stopniu chorążego. W grudniu 1918 r. otrzymuje pierwszą nominacje oficerską na stopień podporucznika. Bierze udział w walkach nad Sanem jako dowódca plutonu KM, następnie uczestniczy w wyprawie wileńskiej gen. Śmigłego oraz w wojnie polsko-bolszewickiej 1920-1921r. W 1926 r. przechodzi do rezerwy w stopniu kapitana. Otrzymuje w międzyczasie na własność majątek Marysin o pow. 20ha w powiecie nowogródzkim oraz majątek Zaolesze (5ha) na podstawie ustawy sejmowej z dn. 17. 12. 1920 r. o nadaniu ziemi żołnierzom WP. Jako kawaler orderu VM 5 kl. Edward Okulski jest uprawniony do bezpłatnego otrzymania ziemi na podstawie w/w ustawy.
Po śmierci żony Olgi Mirończuk (zmarłej w 1926 r.)
postanawia ponownie wstąpić do służby publicznej (państwowej). 7 listopada 1929 r. podejmuje służbę w Straży Granicznej ,
otrzymując nominacje na stopień
komisarza. Początkowo jest kierownikiem komisariatu SG w Kamieniu
Pomorskim. 15 marca 1932 r. obejmuje
komendę Obwodu SG w Tczewie. W następnym roku
otrzymuje kolejny awans na stopień nadkomisarza SG z datą 16.09.1933
r. Będąc komendantem obwodu SG w
Tczewie, otrzymuje dodatkowo w dniu 23maja 1939 r. nominacje na Polskiego Inspektora Celnego na obszar
Wolnego Miasta Gdańsk. Zbliża się wybuch II wojny światowej. Edward Okulski
zostaje przeniesiony rozkazem Komendanta głównego Straży Granicznej z dnia 17
lipca 1939 r. z Pomorskiego Okręgu SG do Zachodnio-Małopolskiego Okręgu SG w Jaśle na stanowisko Komendanta obwodu
Jasło. Z chwilą wybuchu wojny na mocy ustawy mobilizacyjnej Straż Graniczna
staje się integralną częścią Sił Zbrojnych RP, zaś nadkomisarz E. Okulski jako major WP otrzymuje dowództwo kompanii
SG, z którą walczy w składzie 2 Brygady Górskiej Grupy Operacyjnej Jasło
podporządkowanej armii „Karpaty". Już 5
września otrzymuje rozkaz wyjazdu do Dubna na Wołyniu, gdzie obejmuje funkcje komendanta
wojskowego miasta. Następny rozkaz z 16
września nakazuje mu opuszczenia Komendy i wyjazd do Lwowa. Będąc w drodze
zdoła jesze odwiedzić i pożegnać się z przebywającą w Zdołbunowie najbliższą
rodziną. W dniu 23 września na trasie między Żółkwią a Złoczowem samochód
służbowy mjr Okulskiego zostaje zatrzymany przez bolszewików, zaś jego
pasażerów aresztowano za wyjątkiem
kierowcy samochodu, który zdołał się uratować. Trafia do obozu w Ostaszkowie,
gdzie, jako jeniec wojenny, jest więziony. W 1940 r. zostaje zamordowany w
Twerze (Kalininie)
Edward Okulski posiadał z
pierwszego małżeństwa z Olgą Mironowicz
trójkę dzieci tj synów Zbigniewa (1922-1940) i Michała (1925-1991) oraz
córkę Irenę (1923-2010), a z małżeństwa z Franciszką Dublewicz - córkę Zofię (1929-?)
Zaraz po wojnie żona majora Okulskiego, Franciszka Okulska rozpoczyna bezowocne poszukiwania swego męża poprzez Międzynarodowy Czerwony Krzyż.
Odznaczenia mjr Edwarda Karola Okulskiego: Order Virtuti Militari Vkl. Nr krzyża 496 - otrzymuje za udział w akcji pod Drohiczynem, gdzie osobiście poderwał do kontrataku swój oddział i spowodował wyparcie nieprzyjaciela z silnie bronionych pozycji, Krzyż Niepodległości, Krzyż Walecznych (czterokrotnie), Srebrny i Złoty Krzyż Zasługi za służbę w Straży Graniczne. Był również odznaczony licznymi medalami jak np. Medalem pamiątkowym za wojnę 1919-1921, Medalem dziesięciolecia odzyskanej Niepodległości, Krzyżem Legionowym, Odznaką „Za wierną służbę I Brygady" i innymi.
Należy jeszcze wspomnieć, że pośmiertnie mjr. Okulski został awansowany na stopień podpułkownika Wojska Polskiego w dnia 5 października 2007 r., a w roku następnym na stopień inspektora Straży Granicznej.
Oddała głos, wnukowi zamordowanego, Pawłowi Okulskiemu z Jasła, który zaprezentował wiersz swojej żony Janiny pt. „Nieludzka Ziemia"
„Minęły lata: rozbiorów, powstań, Narodu niedoli,
Powraca wreszcie żołnierz z sowieckiej niewoli (?!)
Niestety! Nie wraca! Rozstrzelany skrycie!
Zdradziecko, w tył głowy - odebrano życie!
W lasach katyńskich - krew przepełnia ziemię
Polski kwiat umarł! Polskie pokolenie -
Inteligencji, oficerów, żołnierzy walczących
Z sowiecką hordą szans nie mających!
Tam nie brano w jasyr jeńców,
�?atwiej strzelić w głowę! Uznać za straceńców
Wojennej zawieruchy! Kto docieknie prawej treści?!
Zbyt dużo by trzeba światu obwieścić!
I przekłamano tragedię żołnierzy...
Na pięćdziesiąt lat! Choć im się należy
Najwyższy hołd! Najwyższe uznanie!
Ale Ty jeden błogosław im Panie!
Przedstawił książkę Mirosława Jana Rubasa pt. „KATYŃSKA LISTA STRAT POLSKICH FORMACJI GRANICZNYCH. Żołnierze Korpusu Ochrony Pogranicza i funkcjonariusze Straży Granicznej pomordowani i zaginieni na wschodzie na przełomie lat 1939/1940" wydaną przez Komendę Główną Straży Granicznej (Warszawa 2000), w której wymienieni są: Okulski Edward i Godłowski Jan
W uroczystości uczestniczyły wielickie rodziny katyńskie wśród nich kapitan Stanisław Szuro, lat 97, żołnierz ZWZ-AK, więzień trzech obozów koncentracyjnych w czasie II wojny światowej, po wojnie żołnierz antykomunistycznej organizacji „Liga Walki z Bolszewizmem, aresztowany w 1946 r. skazany na kare śmierci, więziony w Rawiczu i Wronkach, po uwolnieniu nauczyciel historii m.in. w Seminarium OO. Franciszkanów w Wieliczce wraz z synem Janem i synową Jolantą. Jego wuj, major Stanisław Hrebenda, brat babci Anny został zamordowany w Katyniu w 1940 r.
Jan Szuro przedstawił zebranym książkę swojego autorstwa pt. „Honor OFICERA. Obrazy z życia podpułkownika Stanisława Hrebendy" oraz prezentację. Zainteresowani mogli książkę nabyć.
Wymienione książki na ręce Jadwigi Dudy zostały przekazane do zbiorów Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Wieliczce.
Wprowadzono sztandar szkoły. Zebrani w intencji ofiar zbrodni katyńskiej odmówili modlitwę „Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie.....".
Prowadząca podziękowała Maciejowi Filiciakowi, dyrektorowi szkoły, Kindze Ślęczek i uczniom za przygotowanie uroczystości.
Po akademii od godz.12.45 - na Cmentarzu Komunalnym w Wieliczce, przed tablicą upamiętniającą pomordowanych w łagrach Wschodu w l. 1939-1956 i urną z ziemią z Cmentarza Wojennego w Katyniu uroczystość prowadziła Jadwiga Duda. Po powitaniu przybyłych: Urszuli Ruseckiej, poseł na Sejm RP, Jacka Juszkiewicza, starosty wielickiego, �?ukasza Sadkiewicza, Romana Wcisło, Rafała Ślęczki, z-cy burmistrza miasta i gminy Wieliczka ds. społecznych, Adama Panusia, sekretarza, Tadeusza Lurańca, przewodniczącego Rady Miejskiej, delegacji: Kopalni Soli „Wieliczka": Damiana Konicznego, prezesa KSW -TT, Mariana Leśnego, Wojciecha Jakubiaka, Osiedla Sienkiewicza z Piotrem Marcem, przewodniczącym i radnym Rady Miejskiej, Policji Państwowej w Wieliczce, PCKZiU w Wieliczce, Gazety Polskiej, Klubu Przyjaciół Wieliczki zaśpiewano Mazurek Dąbrowskiego. Jadwiga Duda z zeszytu 93 „Biblioteczki Wielickiej" odczytała imiona i nazwiska wieliczan zamordowanych przez NKWD strzałem w tył głowy w 1940 r. w Katyniu, Miednoje, Charkowie, Bykowni, którzy zostali upamiętnieni na wielickim cmentarzu przez posadzenie Dębów Pamięci. Wspólnie odmówiono modlitwę, zapalono znicze, złożone kwiaty. Straż honorową przy tablicy pełnili policjanci z Komendy Policji Państwowej w Wieliczce. Urszula Rusecka podziękowała wszystkim za udział w uroczystości. Wykonano pamiątkowe zdjęcie uczestników przed Domem Pogrzebowym.
Następnie udano się do nowej części cmentarza, gdzie znajduje się kwatera Dębów Pamięci. Do rosnących tu 28 dębów posadzonych w latach 2009-2012 przed uroczystością posadzono 6 kolejnych dębów dla upamiętnienia oficerów Wojska Polskiego związanych z Wieliczką zamordowanych strzałem w tył głowy przez NKWD w 1940 r.: - podpułkownika Andrzeja Kuczka syna Józefa, ur. 25.11. 1891 r. w Kokotowie k. Wieliczki zamordowanego w Starobielsku, - kapitana Mieczysława Dziewońskiego syna Jakuba, ur. 3.12 1895 r. w Lednicy Dolnej k. Wieliczki, zamordowanego w Twerze (Kalininie) , - majora Edwarda Okulskiego syna Jana, ur. 13.07. 1891 r. w Wieliczce, zamordowanego w Twerze (Kalininie), - porucznika Józefa Majerana syna Józefa, ur. 12. 02. 1901 r. w Wieliczce, zamordowanego w Katyniu, - porucznika Wiktora Bojarskiego syna Marcelego, ur. 9. 09. 1898 r. w Krakowie, zamordowanego w Charkowie, - kapitana Ignacego Szablowskiego syna Tomasza, ur. 7. 08. 1887 r. w Tarnowie, zamordowanego w Charkowie. Rodzinom zamordowanych Rafał Ślęczka, Adam Panuś wręczyli certyfikaty na „Dęby Pamięci". Odebrali je: Anna Pietras, chrześnica śp. Andrzeja Kuczka, Stanisław Stawarczyk, który zebrał dane o Mieczysławie Dziewońskim, Paweł Okulski, wnuk śp. Edwarda Okulskiego, Elżbieta Kupiec, krewna śp. Józefa Majerana, Barbara Szablowska, synowa sp. Ignacego Szablowskiego. Zofia Świtalska z Wrocławia, córka śp. Marcelego Bojarskiego nie uczestniczyła w uroczystości ze względu na stan zdrowia. Certyfikat zostanie jej przesłany pocztą. Przy „Dębach Pamięci" zapalono znicze. Głos zabrał Tadeusz Luraniec. Oprawę plastyczną tworzyła wystawa pt. „Policjanci zamordowani w 1940 r. Twerze pochowani w Miednoje" autorstwa Piotra Lachmana z Policji Państwowej w Wieliczce.
Jadwiga Duda podziękowała wszystkim za udział w uroczystości. Antoniemu Sowie, dyrektorowi Zarządu Cmentarza za zakup i posadzenie dębów, Urzędowi Miasta i Gminy Wieliczka za zakup i montaż tabliczek przy dębach-Magdalenie Golonce, �?ukaszowi Bira, Elen Burkowskiej, Justynie Kozioł, którzy trudnili się przygotowaniem uroczystości.
Opracowała Jadwiga Duda
Biogramy zamordowanych w 1940 r. związanych z Wieliczką i fotografie:
Andrzej Kuczek, lat 47, d-ca 12 Pułku Ułanów, jeniec Starobielska, zamordowany w 1940 r.
Andrzej Kuczek urodził się w 1893 r. w Kokotowie koło Wieliczki. Był nauczycielem w Szkole Pospolitej Męskiej w Wieliczce, przez 2 lata. Zrezygnował z pracy w szkole. Wstąpił do Legionów Józefa Piłsudskiego, a następnie do Wojska Polskiego. Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej w latach 1918-1920, min. walczył w słynnej bitwa pod Komarowem, tam gdzie polscy ułani pogonili armię Budionnego. 12 pułk ułanów uczestniczył w zaślubinach z Morzem Bałtyckim. Potem został kwatermistrzem 9 Pułku Ułanów w Czortkowie. Dowódcą tego pułku był długi czas gen. Komorowski - „Bór". W 1931 r. został zastępca dowódcy 12 Pułku Ulanów, a w 1936 r. jego dowódcą. W 1939 r. Pułk stacjonował Białokrynicy, koło Krzemieńca, mieście urodzin Juliusza Słowackiego. Był w Komitecie Honorowym obchodów 90. lecia urodzin wieszcza.
II wojnę światową pułkownik A. Kuczek rozpoczął jako dowódca 12 Pułku Ułanów w składzie Wołyńskiej Brygady Kawalerii. Kampanię rozpoczęli bitwą pod Mokrą, jednej z najważniejszych bitew tej wojny, która trwała jeden dzień, po czym się wycofywali. Ułani rozbili kilkadziesiąt czołgów. Rotmistrz 12 Pułku Ułanów, w sile szwadronu Holak dostał rozkaz wyjścia z lasu i ruszenia naprzód. Znienacka pojawiły się czołgi niemieckie. Sprytnie uniknął starcia z nimi. Ułan przedwojenny był w pełni wyszkolonym, miał koniowodnych (odbierali konie) a sami dysponowali bronią pancerną. Następnie wycofywali się spod Mokrej i ruszyli na odsiecz Warszawie. Część 12 Pułku przebiła się pod Garwolinem ku Warszawie, a część nie przebiła się i poszła dalej. Pułk pod dowództwem A. Kuczka walczył pod Cyganką k. Mińska Mazowieckiego. Dalej posuwał się na Wschód w kierunku granicy węgierskiej. Jest zachowany w archiwum meldunek do gen. Rumla. Ślad o pułkowniku Kuczku urywa się w okolicach Krasnystawu w dniach 25, 26 września 1939 r. Od tej chwili nie wiadomo co się stało z nim. Jest przypuszczenie na podstawie źródeł pisanych, że w Starobielsku zginął ale nie ma na to dowodu w postaci list wywozowych.
Jedyne znalezione informacje o nim pochodzą z publikacji Jerzego Tucholskiego „Mord w Katyniu" (Warszawa 1991) i Andrzeja Leszka Szcześniaka „Katyń. Lista ofiar i zaginionych" (Warszawa 1989). W obu książkach Andrzej Kuczek jest wymieniony w rozdziałach dotyczących obozu w Starobielsku.
Majeran Józef, lat 39, urzędnik, zamordowany przez NKWD strzałem w tył głowy w Katyniu w 1940 r.
Porucznik rezerwy Józef Majeran, syn Józefa, górnika i Karoliny ze Stolarczyków ur. 12.02.1901 r. w Wieliczce, członek POW. W 1918 r. zdał maturę w Szkole Realnej w Wieliczce. Uczestnik wojny w 1920 r. Podporucznik od 1922 r. należał do 27 pp. w Częstochowie. Studiował od 1924 r. w grupie ekonomicznej Wydziału Prawa i Nauk Społeczno-Ekonomicznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Od 1933 r. mieszkał w Turku, gdzie był dyrektorem Komunalnej Kasy Oszczędności. Zajmował się upowszechnianiem przysposobienia wojskowego i wychowania fizycznego. Odznaczony Krzyżem Niepodległości, Medalem 1918 - 1921 i in. Żonaty miał jedno dziecko.
Na liście „Katyń ocalić od zapomnienia" czytamy pod numerem 8938: „Popr. Józef Majeran ur. 1901 - 02 -12, Wieliczka, urzędnik, 27 pp. zm. 1940 Katyń."
Okulski Edward, legionista i oficera WP stracony przez bolszewików w Twerze w 1940 r.
Edward Karol Okulski urodził się 13 lipca 1891 r. w Wieliczce, jako ostatnie z sześciorga dzieci Jana Okulskiego i Marii z d. Włodarczyk. Ukończył seminarium nauczycielskie w Białej w 1912 r. W latach 1912-1914 przynależny był do stałych drużyn polowych Sokoła Również był związany z działalnością Związku Strzeleckiego w Wieliczce. Nosił pseudonim „Wacek" a później „Wacław" Wyrusza na front w dniu 6 sierpnia 1914 r. w składzie „Plutonu wielickiego", którego komendantem jest Bolesław Szpunar ps. „Bolek". Notowany jest w I sekcji plutonu wielickiego, który następnie zostaje wcielony do 12 kompanii i wchodzi w skład V baonu 1p.p.L.P. Odznacza się dzielnością w bitwie pod �?owczówkiem. Do kryzysu przysięgowego w lipcu 1917 r. znajduje się w składzie 1p.p. L.P. W 1916 r. kończy w Zambrowie pułkową szkołę oficerską. Wskutek konfliktu z mjr Żymierskim przenosi się do 1 a potem 2 Oddziału Karabinów Maszynowych. Po odmowie złożenia przysięgi skierowany zostaje przez Austriaków na front włoski, gdzie walczy w składzie 20p.p., a później 46 pp. i w końcu 13 pp. Urlopowany we wrześniu 1918 r. przyjeżdża do Wieliczki. Tutaj leczony jest w szpitalu garnizonowym nr 15 w Krakowie. Nie wraca już do armii austriackiej, lecz w dniach 11-13 listopada 1918 r. wstępuje do odradzającego się Wojska Polskiego w stopniu chorążego. W grudniu 1918 r. otrzymuje pierwszą nominacje oficerską na stopień podporucznika. Bierze udział w walkach nad Sanem jako dowódca plutonu KM, następnie uczestniczy w wyprawie wileńskiej gen. Śmigłego oraz w wojnie polsko-bolszewickiej 1920-1921r. W 1926 r. przechodzi do rezerwy w stopniu kapitana. Otrzymuje w międzyczasie na własność majątek Marysin o pow. 20ha w powiecie nowogródzkim oraz majątek Zaolesze (5ha) na podstawie ustawy sejmowej z dn. 17. 12. 1920 r. o nadaniu ziemi żołnierzom WP. Jako kawaler orderu VM 5 kl. Edward Okulski jest uprawniony do bezpłatnego otrzymania ziemi na podstawie w/w ustawy.
Po śmierci żony Olgi Mirończuk (zmarłej w 1926 r.)
postanawia ponownie wstąpić do służby publicznej (państwowej). 7 listopada 1929 r. podejmuje służbę w Straży Granicznej ,
otrzymując nominacje na stopień
komisarza. Początkowo jest kierownikiem komisariatu SG w Kamieniu
Pomorskim. 15 marca 1932 r. obejmuje
komendę Obwodu SG w Tczewie. W następnym roku
otrzymuje kolejny awans na stopień nadkomisarza SG z datą 16.09.1933
r. Będąc komendantem obwodu SG w
Tczewie, otrzymuje dodatkowo w dniu 23maja 1939 r. nominacje na Polskiego Inspektora Celnego na obszar
Wolnego Miasta Gdańsk. Zbliża się wybuch II wojny światowej. Edward Okulski
zostaje przeniesiony rozkazem Komendanta głównego Straży Granicznej z dnia 17
lipca 1939 r. z Pomorskiego Okręgu SG do Zachodnio-Małopolskiego Okręgu SG w Jaśle na stanowisko Komendanta obwodu
Jasło. Z chwilą wybuchu wojny na mocy ustawy mobilizacyjnej Straż Graniczna
staje się integralną częścią Sił Zbrojnych RP, zaś nadkomisarz E. Okulski jako major WP otrzymuje dowództwo kompanii
SG, z którą walczy w składzie 2 Brygady Górskiej Grupy Operacyjnej Jasło
podporządkowanej armii „Karpaty". Już 5
września otrzymuje rozkaz wyjazdu do Dubna na Wołyniu, gdzie obejmuje funkcje
komendanta wojskowego miasta. Następny
rozkaz z 16 września nakazuje mu opuszczenia Komendy i wyjazd do Lwowa. Będąc w
drodze zdoła jesze odwiedzić i pożegnać się z przebywającą w Zdołbunowie
najbliższą rodziną. W dniu 23 września na trasie między Żółkwią a Złoczowem
samochód służbowy mjr Okulskiego zostaje zatrzymany przez bolszewików, zaś jego
pasażerów aresztowano za wyjątkiem
kierowcy samochodu, który zdołał się uratować. Trafia do obozu w Ostaszkowie,
gdzie, jako jeniec wojenny, jest więziony. W 1940 r. zostaje zamordowany w
Twerze (Kalininie)
Edward Okulski posiadał z
pierwszego małżeństwa z Olgą Mironowicz
trójkę dzieci tj synów Zbigniewa (1922-1940) i Michała (1925-1991) oraz
córkę Irenę (1923-2010), a z małżeństwa z Franciszką Dublewicz - córkę Zofię (1929-?)
Zaraz po wojnie żona majora Okulskiego, Franciszka Okulska rozpoczyna bezowocne poszukiwania swego męża poprzez Międzynarodowy Czerwony Krzyż.
Odznaczenia mjr Edwarda Karola Okulskiego: Order Virtuti Militari Vkl. Nr krzyża 496 - otrzymuje za udział w akcji pod Drohiczynem, gdzie osobiście poderwał do kontrataku swój oddział i spowodował wyparcie nieprzyjaciela z silnie bronionych pozycji, Krzyż Niepodległości, Krzyż Walecznych (czterokrotnie), Srebrny i Złoty Krzyż Zasługi za służbę w Straży Graniczne. Był również odznaczony licznymi medalami jak np. Medalem pamiątkowym za wojnę 1919-1921, Medalem dziesięciolecia odzyskanej Niepodległości, Krzyżem Legionowym, Odznaką „Za wierną służbę I Brygady" i innymi.
Należy jeszcze wspomnieć, że pośmiertnie mjr. Okulski został awansowany na stopień podpułkownika Wojska Polskiego w dnia 5 października 2007r., a w roku następnym na stopień inspektora Straży Granicznej. Dziękuje Państwu za uwagę."
Dziewoński Mieczysław
Mieczysław Dziewoński (1895 - 1940), syn Jakuba i Agnieszki z Batków. Urodził się 3. 12. 1895 r. w Lednicy Dolnej nr 19 (Lednica w 1926 r. została włączona do Wieliczki). Ojciec był dr praw i wieloletnim prezesem Towarzystw Gimnastycznego Sokół w Wieliczce. Mieczysław miał rodzeństwo: Władysława, Tadeusza, Wandę, Jadwigę (była żoną Tadeusza Lorenza z Kalwarii, żołnierz Legionów, jednego z adiutantów Józefa Piłsudskiego, który został zamordowany w lasach Gościbi 26.10. 1944 r.). Był absolwentem Akademii Handlowej w Krakowie. Z zawodu był handlowcem. Od 1. 08. 1914 r. służył w Legionach Polskich, internowany w Huszt. Brał udział w obronie Lwowa. Od 23. 06. 1920 r. do 28.10. 1921 r. ochotniczo służył w Wojsku Polskim. Podporucznik ze starszeństwem 1. 06. 1919 r., porucznik 8. 02. 1924 r. PKU Gdynia, 8 dyonie taborów. Odznaczony Krzyżem Niepodległości, Krzyżem Walecznych dwukrotnie, MP za W. Gdy wybuchła II wojna światowa służył w 8 Pułku Ułanów. Po 17.09. 1939 r. dostał się z pułkiem do niewoli radzieckiej. Był internowany w obozie w Ostaszkowie, zamordowany wiosną 1940 r. w Kalinnie. Miał 45 lat. Spoczywa na Polskim Cmentarzu Wojennym w Miednoje.
W Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie upamiętniono na zamieszczonych tablicach nazwiska polskich oficerów wymordowanych w 1940 r. w Katyniu. Jedna z nich upamiętnia Mieczysława Dziewońskiego. Czytamy na niej: "Mieczysław DZIEWOŃSKI por. tab.rez."
Bojarski Wiktor
Wiktor Marcelewicz Bojarski h. Sas, syn Marcelego Bojarskiego i Jadwigi z Ciechomskich urodził się 9 września 1898 roku w Krakowie w domu Bojarskich przy ul. Floriańskiej 4. Na parterze tej kamienicy mieścił się sklep jubilersko - zegarmistrzowski, założony przez jego dziadka Władysława Bojarskiego w roku 1867. Wiktor ukończył III Gimnazjum im. Króla Jana Sobieskiego w Krakowie, rozpoczął studia prawnicze na UJ, ale w roku 1916 razem z bratem Stefanem uciekł do Legionów. Potem krótko służył w armii austriackiej. W Wojsku Polskim od roku 1919, przydzielony do 1 pap Leg. Uczestnik wojny polsko- bolszewickiej w szeregach 1 Baonu Warszawskiego, ranny. Porucznik od 1921 roku. Od 1924 r. w rezerwie przydzielony do 1 pap Leg,. a następnie do 29 pap, 21 pap i 6 pal w których odbywał ćwiczenia rezerwy.
W sierpniu 1939 roku został zmobilizowany, dostał się do niewoli bolszewickiej i jako jeniec w obozie w Starobielsku został po 22 kwietnia 1940 zamordowany w siedzibie NKWD w Charkowie. Na wykazie akt jeńców Starobielska figuruje pod nr 64 jako Wiktor Marcelewicz Bojarski.
Z obozu w Starobielsku wysłał datowaną 22 kwietnia 1940 r., kartę pocztową zaadresowaną do matki na ulicę Floriańską 4 o treści: „Kochana Mamusiu. Dziś wysłałem depeszę po niemiecku następującej treści: szukajcie Jadzi z dzieckiem, gdzie Lala, gdzie Jagoda. Oczekuję telegraficznej odpowiedzi, pozdrawiam. Potwierdzając obecnie ten telegram proszę o porozumienie się z Myślenicami, najlepiej z Elińskimi. Mam nadzieję, ,,że wreszcie jakąś wieść otrzymam znajdując w niej wiadomości o wszystkich, których w kartce nie mam możności wymienić. Życzę zdrowia i łączę ucałowania. Tolek".
Zofia Świtalska, córka Marcelego napisała: „Przejeżdżając przed kilkoma laty z Krakowa do Tarnawy przez Wieliczkę o której wiedziałam tylko tyle, że siostra mojej babki Antoniny Skodowej - Maria Mokrzycka w tej miejscowości mieszkała i bardzo często tam z Myślenic jeździła( zatrzymując się u pp Dygdoniów), wstąpiłam na chwilę na leżący przy tej drodze cmentarz. Ku wielkiemu mojemu zdziwieniu zobaczyłam wiele nagrobków należących do rodzin Lauerów i Bittmarów. Te nazwiska znałam od dziecka z relacji starszych. Zawsze mnie zastanawiało, gdzie pochowani są moi pradziadkowie: Jan Malicki i jego żona Sylweria z Bittmarów. Ku swojemu zdziwieniu w ewidencji cmentarza znalazłam grób pradziadków a w nim także rodzinę Mokrzyckich. Wtedy postanowiłam sobie, że kiedyś do Wieliczki się wybiorę i spróbuję dojść do wspólnych korzeni mojego ojca Wiktora Bojarskiego i matki Jadwigi Bojarskiej ze Skodów. Rodzice pobrali się w roku 1938, ja urodziłam się w 1939.Od babci Mokrzyckiej wiedziałam tylko, że w Wieliczce żyły kiedyś dwie siostry Lauer, jedna z nich Salomea wyszła za mąż za Franciszka Bittmara ( to linia mojej matki) a druga- Józefa za Franciszka Bojarskiego (linia ojca). Salomea i Franciszek mieli dzieci: Ferdynanda i Sylwerię. Od Ferdynanda, który nota bene ożenił się też z Bojarską (Marianną), pochodzi rodzina Ścigalskich( Jadwiga Józefa Scigalska, matka Michała (dąb) jest z domu Bittmar) a od Sylwerii, która jest moją prababką linia mojej matki. Wszyscy oni byli mieszkańcami Wieliczki i tam są pochowani. Myślę, że fakt, że we mnie znowu rodziny się połączyły motywował mnie do poszukiwań jeszcze głębszych korzeni i tak dzięki FC a takżę z pomocą p. Pawła Ścigalskiego doszłam do rodziców Franciszka Bittmara (Adalbert Bittmar i Zuzanna Skrzywanek) i do rodziców Salomei i Józefy Lauer (Michał Lauer i Katarzyna Happel lub Kappel).Dzięki kontaktowi z p. Pawłem Ścigalskim dowiedziałam się o wspólnym losie jego pradziadka Michała i mojego ojca Wiktora - obydwaj są ofiarami zbrodni katyńskiej. Michał Scigalski ma swój dąb pamięci w Wieliczce a ja nie znałam dotąd miejsca, które było by związane z ojcem, bo w Krakowie Bojarskich już nie ma. We Wrocławiu, gdzie mieszkam od przeszło 50 lat nikt też po mojej śmierci nie zostanie, bo syn z żoną i wnukiem oraz wnuczka z mężem zadomowili się w Szwecji i już do Polski nie wrócą. Może jednak tego biednego mojego Ojca, biednego, bo bez grobu przecież , przyjmie Wieliczka? Myślę, że rodzina Ścigalskich poparła by mnie w tej sprawie."
Szablowski Ignacy
Ignacy Szablowski, syn Tomasza, urodził się 7. 98. 1887 r. w Tarnowie. Tu ukończył szkołę średnią. Studia wyższe prawnicze ukończył na UJ w Krakowie. Brał udział w I wojnie światowej na terenie zaboru austriackiego. W 1920 r. w Dobrkowie k. Pilzna zwarł związek małżeński z Wiktorią Pitala (ur. 10. 07. 1885 r. w Krzyszkowicach k. Myślenic), nauczycielką w miejscowej szkole. Od 1922 r. zamieszkali w Kowlu. Na świat przyszły dzieci: Jan w 1921 r., Tadeusz w 1924 r., Stanisław w 1926 r., Roman w 1931 r. Starsi bracia ukończyli w Kowlu gimnazjum a ja trzecią klasę szkoły podstawowej. Ignacy, w randze kapitana Wojska Polskiego, pełnił funkcje sędziego w Rejonowym Sądzie 27 Dywizji Piechoty w Kowlu aż do wkroczenia 17.09. 1939 r. do Kowla wojsk sowieckich. W lutym 1940 r. został aresztowany przez NKWD i osadzony w więzieniu w Kijowie.
14.04. 1942 r. żona Ignacego z dziećmi zostają wywiezieni na Syberię. Tam w 1942 r. Jan był powołany do Armii Andersa, a w 1943 r. Stanisław i Tadeusz dostają się do Armii Z. Berlinga. W 1946 r. Roman z mamą wraca do Polski do brata Tadeusza do Sieradza, gdzie Tadeusz służy w Oficerskiej Szkole �?ączności. W 1947 r. brat Stanisław przybywa do Sierdza. Od 1948 r. mieszkali w Rembertowie. Roman w 1952 r. udał się na studia do Krakowa. Po ukończeniu AGH pracował od 1961 r. w Kopalni Soli "Wieliczka" i do dziś mieszka z żoną Barbarą w Wieliczce. Jego wspomnienia zostały opublikowane w zeszycie 108 "Biblioteczki Wielickiej".
W 1991 r. z „Ukraińskiej Listy Katyńskiej" rodzina dowiedziała się że Ojciec został zamordowany w 1940 r. w Charkowie i spoczywa na cmentarzu w Bykowkni k. Kijowa (IV Katyń).
W 2001 r. w Kijowie-Bykowni był Ojciec Święty Jan Paweł II i modlił się na miejscu kaźni polskich jeńców wojennych. 28. 11. 2011 r. dokonano wmurowania Aktu Erekcyjnego Polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni. Na tym cmentarzu jest min. tabliczka upamiętniająca Ignacego Szablowskiego