Koźmiczanie uczcili pamięć żołnierzy ZWZ-AK z Placówki „SOSNA - LAS"
1 września b.r. , w 78 rocznicę wybuchu II wojny światowej, w Koźmicach Wielkich przy pomniku pamięci Żołnierzy Związku Walki Zbrojnej (ZWZ)- Armii Krajowej (AK) z Placówki „SOSNA - LAS" spotkała się grupa osób aby oddać Im hołd. Wspólnie zaśpiewano „Jeszcze Polska nie zginęła". Emilia Kowal z klasy VII-ej Szkoły Podstawowej im. Obrońców Westerplatte w Koźmicach Wielkich odczytała „Pieśń o żołnierzach z Westerplatte" K. I. Gałczyńskiego. Stanisław Dziedzic, przewodniczący Klubu Historycznego im. gen. S. Roweckiego przy ŚZŻAK w Wieliczce, prowadził apel poległych odczytując kolejno nazwiska żołnierzy wypisane na pomniku: kpt. Józef Kurek, por. Antoni Batko , por. Jan Batko, por. Franciszek Gołda, por. Stanisław Guzikowski, por. Władysław Wołek, ppor. Stanisław Klimczyk, ppor. Ludwik Kubicki, ppor. Piotr Mitan, ppor. Franciszek Lembas, ppor. Władysław Orzeł, ppor. Stanisław Poznański, ppor. Wiktor Romaniec, kpr. Władysław Kurek . Zebrani odpowiadali: „Chwała Bohaterom". Jadwig Duda wspomniała, że w książce Kazimierza Guzikowskiego, żołnierza AK ps. „Skoplak", „Rota" , brata wymienionego na pomniku Stanisława, pt. „Armia Krajowa na terenie powiatu wielickiego (zarys dziejów)" wydanej w 2000 r. znajdują się pierwsze informacje na temat Placówki AK „Sosna-Las". Dorota Cora przeczytała wypowiedz swojego syna Huberta, autora pracy konkursowej pt. „Synowie Ziemi Koźmickiej" poświęconej żołnierzom Armii Krajowej z Placówki „Sosna Las" oraz kapitanowi Józefowi Kurkowi ps. „Halny", którą napisał dzięki spotkaniu ze ś. p. Piotrem Kurkiem (zmarł 5. 08.b.r.), synem Józefa, pomysłodawcą pomnika.
Hubert Cora: „2 maja 2013 roku w Koźmicach Wielkich odsłonięty został pomnik żołnierzy z Placówki "Sosna-Las". Stoi on kilkaset metrów od mojego domu. Wracając ze szkoły, przechodziłem koło niego dziesiątki razy, często mechanicznie czytając 14 wypisanych na nim nazwisk. Z czasem zainteresowałem się nimi, zacząłem dopytywać, doszukałem się jakichś pojedynczych informacji. Ale dopiero chęć wzięcia udziału w konkursie zmobilizowała mnie do zapoznania się szerzej z działalnością żołnierzy „Sosny-Las". Udało mi się nie tylko dotrzeć do wszelkich opracowań i źródeł historycznych, ale również spotkać się osobiście z Przewodniczącym Komisji ds. Młodzieży Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Panem Piotrem Kurkiem, synem opisanego przeze mnie Józefa Kurka „Halnego". Właśnie to spotkanie sprawiło, że zainteresowałem się bliżej postacią kapitana, korzystając także z udostępnionych przez Pana Kurka materiałów. Wsłuchując się w snute przez niego opowieści, zaczerpnąłem inspirację, która w końcu nakłoniła mnie do rozmów z wieloma członkami mojej rodziny i odkryłem, że również Corowie mieli swój wkład w walkę z okupantem, stryj mojego dziadka, kapral Józef Cora ps."Srogi" brał aktywny udział w partyzantce na Ziemi Izdebnickiej, walcząc w III plutonie Oddziału Partyzanckiego „Limba", należącym do IV batalionu 12 pułku piechoty AK w latach 1944-1945.
Uważam, iż każdy powinien porozmawiać ze swoimi bliskimi na temat przeszłości rodziny, zapytać o swoich przodków. Dla mnie, to kolejny etap mojego patriotycznego wtajemniczenia, a może i temat na kolejną pracę, która upamiętni kolejnych wspaniałych ludzi. Ludzi, których już nie ma lub wkrótce nie będzie wśród nas, ale którzy powinni zostać na zawsze w naszej pamięci, za swoje czyny.
Są ludzie, którymi kieruje dobro, którym zależy na kontynuowaniu tradycji pamięci o bohaterach, którzy stoją, często samotnie, niczym drogowskaz na rozstaju dróg, którzy rozumieją, chcą i pomagają. Bez wątpienia, jedną z takich osób był Pan ŚP Piotr Kurek. Może właśnie dlatego jego strata boli tak bardzo, bo przecież takich ludzi ciągle nam nieprawdopodobnie w naszych życiach brakuje.
Mimo to, nie powinniśmy tracić nadziei, uważam, że jako mieszkańcy ziem koźmickich,
winni jesteśmy kontynuować jego dzieło. Dzieło pamięci, szacunku i edukacji. Ale przede
wszystkim, pamiętajmy, nie wolno nam zapomnieć. Historia jest zbyt cenna, żeby się nią po prostu nie interesować i rzucić skarb przeszłość do studni zapomnienia. Dziękuję."
Jadwiga Duda, Józef Duda, Anna Ślęczka reprezentując Stowarzyszenie „Klub Przyjaciół Wieliczki" (KPW) złożyli przed pomnikiem kwiaty. Piotr Kurek i wymienieni na pomniku Józef Kurek i Władysław Orzeł byli członkami Klubu. Zebrani odmówili modlitwę, zapalili znicze i zaśpiewali pieśń „Rozszumiały się wierzby płaczące", która była śpiewana na pogrzebach akowców. W uroczystości uczestniczyli m.in. Antoni Windak, pamiętający lata okupacji, Arkadiusz Windak, prezes Towarzystwa Miłośników Koźmic (TMK) w dziećmi: Mikołajem i Aleksandrem, Elżbieta Woźniak i Anna Załęczny z Koła Gospodyń Wiejskich oraz Stanisław Sitko, reprezentujący NSZZ „Solidarność" Kopalni Soli Wieliczka z 1980 r., Jerzy Cholewa, Mieczysław Dańda. Dziękujemy Barbarze Kościółek za otwarcie posesji na której sto pomnik.
Zapraszam na 19 września (wtorek) b.r., na godz.16.15 do Centrum Kultury i Turystyki w Wieliczce na 25 spotkanie z cyklu „Kim jestem ? - Pro Memoria -Piotr Kurek i 47 z cyklu „Z kart historii Polski i Wieliczki - pt. „Wrzesień 1939 r. - Pamiętamy po 78 latach!"
Opracowała Jadwiga Duda z KPW i TMK