W życiu każdego człowieka są
takie chwile, które pamięta się nie wiedzieć, dlaczego przez długie lata. Tak
jest z krótkim wierszykiem, którym powitałam w 1970 roku ks. kardynała Karola
Wojtyłę podczas wizytacji punktu katechetycznego w Koźmicach Wielkich. Dziś już
rozumiem, dlaczego ten wiersz zapadł mi tak głęboko w pamięci.
W dniu 26 maja 2008 r. tymi samymi słowy Julka powitała ks. kardynała Stanisława Dziwisza podczas wizyty przedszkolaków w rezydencji biskupiej przy ul. Franciszkańskiej 3 w Krakowie.
W spotkaniu z Jego Eminencją wzięło udział 47 dzieci, ks. proboszcz Władysław Jewiarz, wiceburmistrz Henryk Gawor, kierownik W.E Maciej Wojnarowski, pracownicy Przedszkola i Rodzice.
Ks. kardynał Stanisław Dziwisz był dla nas niezwykle serdeczny i ciągle nas zaskakiwał. Na początek poprosił przedstawicieli Bractwa Kurkowego, którzy wcześniej zakończyli wizytę u Kardynała o pozostanie i zaprezentowanie dzieciom Srebrnego Kura oraz swoich niezwykłych strojów. Panowie prośbę Kardynała spełnili. Później Jego Eminencja wypytywał dzieci o to, co najbardziej podobało im się w Krakowie, kto nauczył ich wierszyków i czy mają rodzeństwo.
Rozmawiał też z dorosłymi - z każdym z osobna, nikogo nie pomijając. Poinformowaliśmy Kardynała o tym, że Rada Pedagogiczna naszego przedszkola w kwietniu 2005 roku - po odejściu do Domu Pana papieża Jana Pawła II, zdecydowała jednomyślnie, że miesiąc marzec w kalendarzu przedszkolnym będzie poświęcony wielkiemu Polakowi, głęboko wierzymy - świętemu z Wadowic i Karkowa - Karolowi Wojtyle.
W I rocznicę śmierci Papieża - rodaka zorganizowaliśmy otwartą wystawę pamiątek z Nim związanych ilustrowaną pracami dzieci, którą otworzył obecny z nami ks. proboszcz Władysław Jewiarz.
Przed obchodami II rocznicy odbyliśmy przedszkolną pielgrzymkę rodzinną do Wadowic pod kierownictwem ks. proboszcza, a sponsorowaną przez parafialny oddział Akcji Katolickiej. Zwiedziliśmy dom rodziny Wojtyłów, modliliśmy się w miejscu, gdzie 20 czerwca 1920 r. został ochrzczony Karol, Józef Wojtyła i z dziecięcym zainteresowaniem wypatrywaliśmy zbitej przez niesfornego Karola szyby w wadowickim kościele.
W 2008 roku poznajemy Kraków, który zachwycił młodego Wojtyłę katedrą, zamkiem i Starym Miastem z rezydencją biskupią przy ul. Franciszkańskiej, która przez ponad 10 lat była jego domem.
A w marcu 2009 roku będziemy poznawać Rzym i Watykan.
„To, co robicie - jest dobre, tak róbcie" - odpowiedział ks. Kardynał i rozradował nasze serca.
Na koniec spotkania wręczyliśmy Jego Eminencji ks. kardynałowi Stanisławowi Dziwiszowi portret Matki Bożej łaskawej - Księżnej Wieliczki namalowany przez Elżbietę Kalwajtys - prezes wielickiego Art - Clubu oraz bukiet czerwonych róż.
W zamian otrzymaliśmy portret Jana Pawła II namalowany na ceramice oraz okolicznościowy obraz przedstawiający Papieża Polaka z osobistym sekretarzem kardynałem Stanisławem Dziwiszem.
Kiedy przyszedł czas pożegnania zaśpiewaliśmy ile tchu w piersiach piosenkę Arki Noego - „Taki duży, taki mały, może świętym być". W murach rezydencji brzmiała ona jakoś inaczej - bardziej radośnie. I tak, niech pozostanie w naszej pamięci.
Za pomoc w zorganizowaniu spotkania pragnę podziękować :
-
Ks. proboszczowi Władysławowi Jewiarzowi
-
Kazimierzowi Windakowi
-
Grażynie Kominek
-
Elżbiecie Kalwajtys
-
Maciejowi Wojnarowskiemu
Ewa Kaczor
Autorem wszystkich opublikowanych zdjęć jest fotograf Tadeusz Warczak.