6 stycznia w naszym kościele obchodzimy Uroczystość
Objawienia Pańskiego, czyli Święto
Trzech Króli.
Według Ewangelii św. Mateusza, za panowania króla Heroda w Judei, mędrcy, „wiedzeni" gwiazdą, przybyli ze Wschodu do Betlejem - miejsca narodzin Jezusa - Króla żydowskiego. Kiedy znaleźli Dzieciątko w stajence, oddali mu pokłon i złożyli dary. W drodze do Betlejem, wstąpili na dwór Heroda. Ten usłyszawszy nowinę, o narodzonym królu, upatrywał w nim swego rywala. Trzej pielgrzymi otrzymawszy podczas snu wskazówkę, aby nie wracali do Heroda, wyruszyli z powrotem do swych krajów inną drogą.
Mędrców ze Wschodu w średniowieczu zaczęto nazywać trzema
królami i ta nazwa przetrwała do czasów obecnych. Biblia nie wymienia ich
z imienia, pojawiły się one dopiero w VIII wieku. W
zachodnim chrześcijaństwie popularny jest pogląd, iż ich imiona to: Kacper - ofiarował kadzidło, symbol boskości; Melchior - złoto -
symbol władzy królewskiej, a
Baltazar - mirrę - zapowiedź męczeńskiej śmierci. Mirra to żywica drzewa Commiphora
abyssinica używana do balsamowania, wyrobu kadzideł i pachnideł.
Nie można z całą pewnością ustalić, z jakich krajów przybyli
trzej królowie. Wschodem nazywano wówczas cały obszar położony za Jordanem, a
więc Arabię, Mezopotamię i Persję. Większość pisarzy katolickich łączy ich z
Persją.
Relikwie mędrców przechowywane są do dziś w Niemczech w
Kolonii.
Tradycje Święta Trzech Króli.
Dawniej przy kościołach stały stragany, sprzedawano mirrę, kadzidło i kredę. Od przełomu XV i XVI wieku ze świętem Objawienia Pańskiego wiąże się zwyczaj święcenia złota, kadzidła i miry a od XVIII wieku również i kredy.
Poświęconym kadzidłem, którym była żywica z jałowca, okadzano domy i obejście, co miało znaczenie symbolicznego zabezpieczenia go przed chorobami i nieszczęściami. W tym samym celu, poświęconym złotem dotykano szyi. Po uroczystym obiedzie podawano ciasto z migdałem. Ten, kto go odnalazł w swoim kawałku, zostawał „królem migdałowym". Dzieci chodziły z gwiazdą po domach, śpiewając kolędy o Trzech Królach. Za kolędę, oprócz zapłaty, otrzymywały rogale, zwane „szczodrakami". Ze świętem tym związany jest też świecki zwyczaj przepowiadania pogody w rozpoczynającym się roku na podstawie aury panującej w ciągu 12 dni dzielących Boże Narodzenie od Trzech Króli. Owe 12 dni symbolizuje 12 miesięcy nowego roku.
Od Trzech Króli rozpoczyna się karnawał, którego zakończeniem są ostatki - wtorek, przed środą popielcową, rozpoczynającą Wielki Post.
Błogosławieństwu naszych domów podczas kolędy towarzyszy napisanie na drzwiach przez służbę kościelną poświęconą kredą, inicjałów
K+M+B, oraz bieżącego roku. Litery te pochodzą od imion
legendarnych trzech króli: Kacpra, Melchiora i Baltazara. Ten skrót można
rozumieć również „Christus (C=K) Mansionem
(M) Benedicat" (B) co z łacińskiego tłumaczy się: „Niech Chrystus błogosławi ten dom".
Dzień 6 stycznia, zgodnie z zaleceniem Konferencji
Episkopatu Polski - obchodzony jest jako dzień misyjny. W kościołach w całej
Polsce zbierane są ofiary, które zasilają Krajowy Fundusz Misyjny. Zebrane
środki służą wsparciu działalności polskich misjonarzy w świecie.
Święto Trzech Króli należy do pierwszych ustanowionych przez Kościół. Dziś w
Europie obowiązuje w 9. krajach. Do 1960 r. w Polsce było dniem wolnym od pracy.
Niestety, komuniści wprowadzili wtedy tzw. „święto zniesione". W ubiegłym roku, prezydent Lodzi - Jerzy
Kropiwnicki przygotował obywatelską inicjatywę ustawodawczą, która domagała
się, aby Święto Trzech Króli w Polsce było dniem wolnym od pracy. Jednak Sejm
Rzeczpospolitej, niewielką większością głosów, ustawę tę odrzucił. Pan
Kropiwnicki nie poddaje się jednak i zapowiada wznowienie inicjatyw
ustawodawczych przywracających to Święto.
W Święto Trzech Króli katolików obejmuje obowiązek uczestnictwa we Mszy Świętej.