„Mnie zaś dobrze jest być blisko Boga, w Panu wybrałem sobie schronienie, by opowiadać wszystkie Jego dzieła". (Ps.73.28).
Z takimi słowami w sercu, 30 maja 2010 roku, w parafialną uroczystość odpustową, w kościele p.w. Trójcy Świętej w Koźmicach Wielkich Ojciec Lukasz Porąbka - kapłan z Zakonu Pijarów odprawił swoją prymicyjną Mszę Świętą.
Uroczystą Eucharystię sprawował w swojej rodzinnej parafii w obecności swoich rodziców, braci, rodziny, współbraci zakonnych, księży dekanatu wielickiego, a także wspólnoty parafialnej i gości, którzy licznie przybyli, aby wraz z nim przeżywać ten wielki dzień.
Procesją wprowadzającą kapłana w progi kościoła i powitaniem przez proboszcza ks. doktora Stanisława Basistę, rozpoczęła się pasterska posługa tego, który od siedmiu lat przygotowywał się do tej jakże trudnej misji, jaką przed nim postawił Bóg, do służenia i dawania siebie drugim.
Przed Mszą Św. Ojciec Lukasz przyjął życzenia od dzieci, służby liturgicznej i młodzieży oraz przedstawicieli parafian.
W homilii, którą wygłosił ojciec Pijar z Elbląga, padły słowa zachęty, odwagi i zapewnienia, że to Bóg daje kapłanowi kapłańskie ręce i serce pełne miłości, a jeśli Bóg posyła, to i Bóg pomaga.
Na zakończenie Mszy ks. �?ukasz podziękował wszystkim: rodzicom za życie i miłość, braciom za wspólne wzrastanie, babciom, przyjaciołom, współbraciom, śp. ks. Władysławowi Jewiarzowi, nie zapomniał również o parafianach, którzy byli z nim, wspierali go i modlili się za niego.
W Mszy świętej prymicyjnej brał udział również ks. jubilat, Ludwik Michalik - Koźmiczanin, który w tym roku obchodzi 50. lat swojego kapłaństwa. W skierowanym do wiernych słowie podziękował za modlitwę, życzył wszystkim, a zwłaszcza ks. prymicjantowi wielu łask Bożych i opieki Matki Najświętszej.
Eucharystia zakończyła się procesją wokół kościoła i uroczystym indywidualnym błogosławieństwem prymicyjnym, najpierw: kapłanów, rodziców, braci, całej rodziny wszystkich obecnych parafian. Każdy otrzymał pamiątkowy obrazek prymicyjny.
Po przeżytej Eucharystii wszyscy zaproszeni goście udali się na przyjęcie, gdzie miało miejsce dalsze świętowanie, za dar nowego kapłana.
W drugi dzień, w poniedziałek po nabożeństwie majowym i Mszy Świętej, w Domu Kultury w Koźmicach odbyły się „poprawiny". Dzieci z przedszkola dały piękny występ artystyczny. Młodzież przedstawiła sztukę o współczesnych kapłanach, na koniec której ofiarowała ks. Lukaszowi deskę ratunku, były na niej zdjęcia świętych, którzy w razie potrzeby będą wspomagać ks. Lukasza. Część artystyczną zakończyła schola. Następnie przyszedł czas na liczne życzenia składane na ręce ks. Lukasza.
Po występach, w których było coś dla ducha, rozpoczęła się druga część spotkania, w której było coś dla ciała, a nawet pod nogę, grał pan Wojciech i śpiewała Agnieszka.
Brat Lukasz pełen pokory, nadziei i radości w sercu rozpoczął „życie dla innych", rozpoczął bycie apostołem samego Jezusa Chrystusa. Jezus go wybrał, a ten posłuchał i poszedł za Nim, a teraz stanął przed ludem Bożym, jako kapłan samego Boga, pełen świeżości i zapału.
Na początku Jego posługi, w kończącym się Roku Kapłańskim, otoczmy Ojca Lukasza szczególną modlitwą i prośmy za wstawiennictwem świętego Jana Marii Vianey`a, o to, aby całe jego kapłańskie życie przepełnione było siłą, odwagą i pokorą a także wytrwałością w drodze, którą Bóg dla niego wybrał.
Szczęść Boże Ojcze Lukaszu - życzą parafianie z Koźmic.